poniedziałek, 8 września 2014

Jak się mają polskie banki?

Cały czas słyszymy, że banki na świecie mają się źle, ich ratingi (cokolwiek miałoby to oznaczać) cały czas są obniżone i grozi to katastrofą. Najczarniejszy scenariusz zresztą od czasu do czasu się sprawdza, ponieważ liczne banki na świecie nie wytrzymały wielkiego zadłużenia, w które się wpędziły same i problemów z niespłaconymi kredytami hipotecznymi, przez co musiały ogłosić upadłość. Jak na tym tle wyglądają banki w Polsce, które przecież są miejscem trzymania przez nas wszystkich oszczędności? Na szczęście nie ma większych powodów do obawy.


Banki w ostatnich latach najbardziej ucierpiały właśnie na problemach rynków nieruchomości. Kredyty udzielany były na potęgę, zadłużenie wzrastało, a zabezpieczające zobowiązania klientów zamiast cały czas zyskiwać na wartości, nagle spadło na łeb, na szyję. Spowodowało to, że z dnia na dzień banki musiały zacząć pokrywać straty z własnej kieszeni, co skończyło się tak, jak się skończyło. Banki w Polsce na szczęście nie udzieliły aż tylu tak zwanych złych kredytów i ich sytuacja finansowa nigdy nawet nie była specjalnie zagrożona. Co więcej, klienci w naszym kraju bardzo rzadko mieli naprawdę poważne problemy ze spłatą zobowiązań i co równie istotne, pożyczkowe produkty bankowe takie jak karty kredytowe i debety na koncie nie zdążyły się jeszcze u nas za bardzo spopularyzować. Jest to takie ważne, ponieważ są to najdroższe kredyty traktowane jako ostatnia deska ratunku i jeśli ktoś jest tak zdesperowany żeby brać je z myślą o niespłaceniu, już na pewno będzie źle.

W Polsce jest wręcz zupełnie na odwrót niż na całym świecie. Banki w Polsce oferują coraz szerzej swoje produkty bankowe i chociaż oczywiście liczba kredytów hipotecznych i ilość nowych kart kredytowych istotnie się zmniejszyła to nie był to jakiś wielki krach. Co więcej, inne produkty bankowe sprzedają się bardzo dobrze. Jako przykład można tutaj podać rachunki maklerskie prowadzone przez banki albo po prostu konta oszczędnościowo - rozliczeniowe. Ich ilość rośnie nieustannie i samo zachwianie dynamiki ich przyrostu w naszym kraju już było traktowane jako problem.

Mówiąc krótko, banki w Polsce są w bardzo dobrej kondycji finansowej i na pewno nic im nie grozi. Problemem jest tylko to, że ich zagraniczni właściciele bardzo często radzą sobie znacznie gorzej i niestety obdzierają polskie placówki z zysków. Powoduje to, że ich inwestycje są poważnie ograniczone.

1 komentarz:

  1. Myślę, że nasze banki mają się dobrze gdyż co raz więcej osób jest w stanie otwierać i zamykać konta. Dobrym rozwiązaniem jest również posiadanie karty wielowalutowej https://www.igoriacard.com jeśli często dość regularnie realizujemy płatności w walutach obcych.

    OdpowiedzUsuń